Chrapanie jest czymś powszechnym, chyba nie ma osoby, która nie słyszałaby chociaż raz odgłosu chrapania wydawanego podczas snu. Skro jest to takie popularne i wydawać by się mogło, że normalne, to czy zdajemy sobie sprawę, że tak naprawdę może być niebezpieczne?
Chrapanie objawia się odgłosem pochodzącym z gardła w wyniku zwężania się dróg oddechowych i wiotczenia mięśni podczas snu. Powietrze wprawia w drganie mięśnie zlokalizowane w gardle, co przyczynia się do powstania procesu chrapania.
Kto jest narażony na chrapanie?
Mimo że na chrapanie zapada bardzo wiele osób, to istnieją pewne gruby podwyższonego ryzyka, które powinny bardziej przyjrzeć się tej dolegliwości. Są to np. osoby z nadwagą czy nałogowi palacze papierosów. Osoby z nadprogramowymi kilogramami częściej chrapią przez większą ilość tłuszczu zlokalizowanego w okolicach szyji i podbródka. Osoby palące muszą natomiast zdawać sobie sprawę z tego, że dym tytoniowy przyczynia się do powstawania stanów zapalnych w gardle, przy równoczesnym zwężaniu dróg oddechowych.
Problem chrapania często narasta im jesteśmy starsi. Mięśnie nie są już tak elastyczne i odżywione jak w młodym wieku. Również pozycja spania przyczynia się do problemów z chrapaniem, podczas spania na wznak występuje większe prawdopodobieństwo jego zaistnienia. Niekiedy chrapanie może przerodzić się w bezdech senny, obejmujący zatrzymanie oddechu nawet do 10 sekund, co jest już stanem zagrożenia życia.
Chrapanie – co możemy zrobić?
Przede wszystkim zminimalizować występowanie nałogów, szczególnie palenia papierosów. Również odpowiednia dieta i utrata tkanki tłuszczowej pomoże w problemie chrapania.
Dla partnera na pewno jest niezdrowe – można się nabawić nerwicy od słuchania chrapania